Okładka mnie nie przekonuje, może to przez pawia, który jakoś nie przypadł mi do gustu.
Widziałabym tu obraz Złota jesień, lub cudne maki.
Wspomniany wcześniej jesienny obraz oraz maki to propozycje, które chętnie wyszyje.
Podoba mi się sówka oraz małe hafciki dla dzieci.
Nie zachwycił mnie natomiast Paw i Zakochani.
Na koniec zostawiłam obraz Taniec żywiołów -ogień. Kolorystyka ciekawa i pewnie wielu czytelnikom się spodoba ale mi czegoś brakuje w tym obrazie. Czego? - nie mam pojęcia .... Czasami tak już jest.
Ale ogólnie jest coraz lepiej, czemu dałam wyraz, kupując ten numer. :)
OdpowiedzUsuńMam tą gazetkę i jestem nią zachwycona.
OdpowiedzUsuńI ja też pieję z zachwytu:) Chociaz mnie nie zachwyciły maki
OdpowiedzUsuń